Liporadiologia - Czyli jak wymodelować sylwetkę?

Z nadejściem cieplejszej aury zaczynamy wymieniać naszą garderobę na lżejszą, odsłaniającą więcej ciała. Ja zawsze na początku wiosny mam spore opory przed pokazywaniem nóg, a zwłaszcza ud.
Choć w tym roku z pewnością będzie mi łatwiej, bo przez ostanie 2 lata schudłam około 8 kilo.
Jestem już zadowolona ze swojej wagi, ale chyba każda z nas ma jakieś kompleksy i zawsze można to i owo unieść, ujędrnić :)
Mimo aktywnego trybu życia i zdrowej diety, wewnętrzne strony ud i okolice nad kolanami nie są tak jędrne jak bym chciała.
Postanowiłam przetestować nieinwazyjny zabieg Liporadiologii w Klinice Piękna, który ma na celu ujędrnienie skóry i redukcje cellulitu.

Liporadiologia obiecuje:
-Redukcje cellulitu
-Odchudzenie
-Ujędrnienie skóry
-Odmłodzenie

Na czym polega Liporadiologia?
To połączenie podciśnienia, z równoczesnym intensywnym masażem mechanicznym, wykonywanym przez specjalnie zbudowaną głowicę, co doskonale drenuje i ujędrnia skórę. Na fałd skórny działają również fale radiowe. Każda komórka tkanki przyjmuje część tej energii i przekształca ją w temperaturę, która przechodzi z wewnętrznej do zewnętrznej strony ciała. Ciepło wytwarzane w tkankach ma pozytywny wpływ na adipocyty i inne komórki warstw skóry, co powoduje rozluźnienie struktur cellulitowych, redukcję tkanki tłuszczowej, a także zapewnia pobudzenie regeneracyjnych procesów biologicznych i poprawę ogólnej kondycji skóry. Rozgrzane włókna kolagenowe są skracane poprzez zmiany w ułożeniu struktur białkowo-kolagenowych. Pobudzana jest również synteza nowych włókien, co zapewnia efekt liftingu i podniesienia owalu twarzy, a także niwelowanie takich problemów, jak podwójny podbródek czy opadająca powieka.

Zastosowanie promieniowania podczerwonego również ma swoje uzasadnienie – przygotowuje ono skórę do przyjęcia dużej dawki energii, a także znacznie zwiększa jej przewodnictwo. Specjalne profilowane rolki napędzane mechanicznie formują fałd skórny, na który działają podczerwień i fale radiowe, zapewniając głęboką penetrację i skuteczne rozbijanie złogów cellulitowych.


Ten zabieg można stosować na rożne partie ciała oraz na twarz, ja wybrałam zabieg ujędrniający uda.

 

Aby zobaczyć pierwsze efekty, trzeba wykonać serie zabiegów. Ja jestem po drugim i już widzę pierwsze pozytywne zmiany.  Skóra jest gładsza i bardziej napięta.

Pamiętajcie cudów nie ma, te zabiegi same w sobie Was nie odchudzą, to jest idealne dopełnienie zdrowego trybu życia lub o wiele lepsza alternatywa dla balsamów ujędrniających. 

Jeśli sporo schudłyście i wasza skóra jest wiotka lub macie cellulit, to warto wybrać się na ten zabieg.

Zabieg jest bardzo przyjemny i nie jest bolesny. W trakcie pracy głowicy, czuć masaż, zasysanie i przyjemne ciepło. 

Liporadiologia na uda trwa około 40 minut. 

Jeśli aura pozwoli, to już wkrótce na blogu pojawią się stylizacje odsłaniające nogi i same będzie mogły ocenić czy zabiegi zadziałały, ale już widzę, że one maja sens. 

Jeśli chcecie umówić się na zabieg lub na konsultacje,

 to serdecznie zapraszam Was do Kliniki Piękna.

12 komentarzy