Red Suit

Dziś spora dawka energetycznego, czerwonego koloru. Stylizacja inspirowana jest latami 90, w których królowały garsonki. W zestawie wykorzystałam 3 rzeczy, które kupiłam z lumpeksie, między innymi oryginalny pasek Moschino. Pasek kupiłam w zeszłym tygodniu w bardzo oldschoolowym lumpeksie, do którego rzadko ktoś zagląda. Weszłam do niego spontanicznie, w środku zastałam znudzoną Panią właścicielkę, przykry zapach oraz sporo ubrań, które nie wróżyły, że można tam coś kupić. Zobaczyłam na ścianie mały wieszak z paskami i bingo! Wisiał na mim pasek ze złotymi literami. Wzięłam go do reki i nie mogłam uwierzyć, ze to oryginał. Każda złota litera ma z tyłu grawer, a sam pasek posiada numer seryjny i wszystkie znaczniki, które dają mi 100% pewność, że to nie podróbka. Oczywiście trzymałam emocje na wodzy i zapytywałam Panią: Ile to kosztuję? Właścicielka popatrzyła na pasek i od niechcenia wymruczała: " Niech będzie ze 3 złote". Bez wahania zapłaciłam jej i wyszłam ze sklepu z mega uśmiechem. Morał z tego taki, że watro zaglądać, do starych i rzadko uczęszczanych ciucholandów, bo można w nich znaleźć prawdziwe perełki w zaskakująco niskich cenach :)

pasek Moschino, koszula, marynarka (belt, shirt, bleazer)- SH

spódnica (skirt)- Romwe.com

torba, okulary (bag, glasses)- Oasap.com  
buty (shoes)- Pandoria.net.pl  

 zegarek (watch)- Apart  

I jeszcze odrobina narcyzmu :) i braku skromności :D

Moja wakacyjna stylizacja została wyróżniona przez redaktorów Vanity Fair.

11 komentarzy