Spotkała mnie też na miejscu super miła niespodzianka. Chwilkę po tym jak weszłam do pierwszego sklepu, podeszła do mnie przesympatyczna blondynka. Spojrzała mi prosto w twarz uśmiechnęła się i po polsku spytała czy to ja jestem Daria z bloga? Potwierdziłam, po czym dziewczyna bardzo się ucieszyła i wpadłyśmy sobie w ramiona jakbyśmy się znały od dawna. Ta przemiła nieznajoma ma na imię Sylwia i spędziłam z nią kolejne kilka godzin i szczerze ucieszyła się na mój widok. Sylwia oprowadziła mnie po mieście i pokazała sporo ciekawych sklepów i miejsc. Tak naprawdę nadal jestem w szoku, bo sytuacje, w których ktoś mnie poznaje są dla mnie rzadkością, a konkretnie zdarzyło mi się to 2 raz :) Do tego nasze spotkanie przerodziło się w długi spacer, oprowadzanie mnie, zwiedzanie i dyskusje na wszelkie tematy.
Kochana Sylwio jeśli to czytasz, to dziękuje Ci za super dzień i za darmowe usługi turystyczne :D
Dodam, że zdjęcie robione były telefonem, niestety nie chciało mi się brać dużej i niepraktycznej lustrzanki.
Foto z Sylwią :*
ostatnie zdjęcie jest genialne! pięknie i stylowo wyszłaś ;)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńjest naprawdę fajnie...tak w Twoim stylu:)
OdpowiedzUsuńto zawsze miłe uczucie;)) taki sobie malutki fejm:))))
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz, zwłaszcza na ostatnim zdjęciu.
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam Cię w Radomiu, z okna biura, gdzie pracowałam :) Żałowałam, że nie mogę się przywitać ;)
Monika
piękny żakiet czarno biały :)!
OdpowiedzUsuńtylko pozazdrościć wycieczki
OdpowiedzUsuństylizacje jak zawsze zachwycające
kocham twoje okulary
no tak primark musi byc zaliczony :D ja w przyszłym roku jade na jesień do Londynu:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia ! :)
OdpowiedzUsuńA ja Panią bardzo często widuję gdzieś na mieście, ale jakoś nigdy nie miałam odwagi zagadać ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmarynarka w biało czarne paski - czad! ;)
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie bardzo mi się podoba ma taki fajny klimat dawnych lat :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie :*
OdpowiedzUsuń