Dziś mam dla Was walentynkowy konkurs przygotowany przez sklep Romwe.com.
W konkursie wygrywają 2 osoby!
Do wygrania są 2 pary rajstop oraz bony o wartości 60 $ !
Aby wygrać wystarczy:
- zostawić komentarz z adresem e mail użytym podczas rejestracji
- wraz z komentarzem napisać w jednym zdaniu co lubicie lub nie lubicie w Walentynkach?
- wraz z komentarzem napisać w jednym zdaniu co lubicie lub nie lubicie w Walentynkach?
KONKURS TRWA OD DZIŚ DO 14 LUTEGO 2012
POWODZENIA!
W dniach 7, 8, 9 lutego robiąc zakupy na ROMWE.COM wpiszcie kod:
V-day30%
a zaoszczędzicie 30 % !
(osoby, które podadzą innego maila w komentarzu, niż przy rejestracji niestety nie będą miały prawa do nagrody)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńarabesque.a@gmail.com
OdpowiedzUsuńw walentynkach lubię wszystko, jeśli jestem szczęśliwie zakochana, jeśli nie - lubię patrzeć na innych szczęśliwych, cieszyć się z tego, co mam teraz i marzyć o przyszłości z kimś..
pinnki@o2.pl (tym razem się już zarejestrowałam jak trzeba i może się uda... ;) )
OdpowiedzUsuńW walentynkach lubię to, że mam pretekst, by cały dzień spędzić z Ukochaną Osobą jak tylko mamy ochotę- oglądając głupie komedie i jedząc popcorn, idąc na sanki, albo biorąc wspólną, baaardzo miłą i gorącą kąpiel ;)
angelika.cwiklinska@gmail.com W walentynkach lubie ich jaskrawość i skomercjalizowanie, bez wyrzutów sumienia, możesz kupować różowe pierdółki, nie myśląc, że może gdzieś zatraciłaś głębszy sens tego święta
OdpowiedzUsuńpaulinakorkosinska@gmail.com
OdpowiedzUsuńCo lubię w Walentynkach? To, że w tym dniu wszędzie czuje się tą magiczną więź między ludźmi. Każdy ma uśmiech na twarzy i ciepło w sercu, a to powoduje, że ten dzień staje się piękniejszy. Jest tylko kilka dni w roku podczas których wszyscy ludzie stają się milsi, cieplejsi... Tego dnia wygrywa miłość :) I to nie tylko ta w znaczeniu par, ale też ta najzwyczajniejsza w świecie miłość do bliźniego :)
annnmarie@op.pl
OdpowiedzUsuńCo do walentynek nie lubię w nich wszystkiego, może jestem bezuczuciową istotą ale na samo słowo "walentynki" dostaje alergii ;)
sarutka92@gmail.com
OdpowiedzUsuńW walentynkach nie lubię tego, że niektórzy ludzie tylko w tym dniu okazują sobie miłość, choć powinni robić to codziennie. Mężczyźni tylko wtedy dają swoim kobietą kwiaty, choć powinni robić to w najmniej nieoczekiwanym momencie. To prawda, że aura tego święta jest magiczna, wszędzie widzimy masę serduszek, słodyczy, faceci chodzą z różami,a w kinach aż pełno od zakochanych. Ale zauważmy czy następnego dnia też jest tak słodko? Czy też widzimy wszędzie uśmiechnięte do siebie twarze? Walentynki powinny być tylko podkreśleniem uczucia, a nie jedynym dniem, w którym potrafimy je okazać..
olena89@gmail.com
OdpowiedzUsuńWalentynki mam dzięki niemu codziennie:) I to mi do szczęścia wystarczy.
paola321@op.pl
OdpowiedzUsuńLubię walentynki bo wtedy kluby organizują mega antywalentynkowe imprezy :P
vazonik@op.pl
OdpowiedzUsuńW Walentynkach nie lubię tego, że jest to sztucznie wykreowane "święto"... takie obnoszenie się z uczuciami na przymus gdzie przy okazji ludzie bez pary bywają smutni, że nie mają z kim spędzić tego dnia.
marissia56@wp.pl
OdpowiedzUsuńOgólnie uwazam, że każdy sposób jest dobry aby okazać swoje uczucia co do drugiej osoby. Nawet jeśli skłania nas do tego tak komercyjne święto. Jednak zewsząd zalewająca nas fala upominkow i ozdób, które powiedzmy sobie szczerze są szczytem tandety zawsze mnie odpychała. Uczucia mozna przecież wyrazić za pomocą pięknych słów lub obdarowując kogoś przedmiotem jego marzeń bądź drobnostką wywołującą miłe wspomnienia lub sentyment. Nie muszą to być jakieś bezsensowne przedmioty, które ktoś na siłę chce nam wcisnąć.
zbikuel@gmail.com
OdpowiedzUsuńA ja chyba lubię Walentynki,bo w zabieganym życiu, ciągłym pośpiechu,mimo że kochamy,wielbimy, brakuje nam czasu powiedzieć to Kocham na głos - a w ten jeden dzień roku zwalniamy, zbieramy się w sobie mówimy,okazujemy,odkrywamy....
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńLubię w walentynkach to, że jest to romantyczny i bardzo miły dzień przeznaczony tylko i wyłącnzie na okazywanie sobie uczuć, przy okazji można zostać obdarowanym lub obdarować ukochaną osobę
OdpowiedzUsuńblanca.skornicka@gmail.com
kamcia741@buziaczek.pl
OdpowiedzUsuńco lubię w walentynkach lubię bardzo to że mogę spędzić cały dzień na oglądaniu komedii i towarzyszy mi w tym mój facet który ich nie znosi w tym roku spędzam je z wyjątkową dla mnie osobą moim przyszłym mężem i walentynki są dla nas rocznicą wtedy się poznaliśmy lubię tę chwilę
te wspomnienia ,ważne jest wyznawanie sobie uczuć przez 365 dni w roku ale ten dzień jest naszym dnie świętem które trzeba godnie przeżyć na miłej kolacji przeżywając dobro swojego uczucia zbliżając się do siebie i zakochując ponownie jest wtedy czas na refleksje jak dużo dana osoba dla nas znaczy i ile jej zawdzięczamy zbliżamy się do siebie jeszcze bardziej wszędzie widać miłość to piękne święto okazujemy sobie wtedy wiele ciepła i serca bardzo go lubię i chcę spędzać jak najlepiej się da ....
Powodzenia wszystkim biorącym udział :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
thekariland@gmail.com
OdpowiedzUsuńW walentynkach uwielbiam idee świętowania i kontemplacji miłości dwóch osób <3 ale za to nie przepadam za komercjalizacją tego zjawiska :/
nicola1987@go2.pl
OdpowiedzUsuńJednym zdaniem - lubię atmosferę walentynek, kiczowatą i słodką jednocześnie, te wszechobecne serduszka, tulące się pary i fakt, że facet raczej nie odmówi w tym dniu komedii romantycznej :)
auurreelliia@gmail.com
OdpowiedzUsuńNie lubię walentynek. Wszystko wtedy jest takie kiczowate i pełne czerwonych serduszek. Aż chce się wymiotować :)
nataliaa.lesniak@gmail.pl
OdpowiedzUsuńW walentynkach lubię przede wszystkim magię, która nadaje sens w ciągu dnia, która sprawia, że czujemy się jeszcze bardziej niż na co dzień.
Nie lubię komercji Walentynek
OdpowiedzUsuńpaula129_94@o2.pl
tigo@onet.eu
OdpowiedzUsuńW walentynkach nie lubię tego, że wiele osób musi go spędzać samotnie (wliczając w to mnie).
aniaraw@o2.pl
OdpowiedzUsuńZ jednej strony nie lubię tego "święta" ponieważ jest ono typowo komercyjne, z drugiej strony, jeśli zapomnimy o tym aspekcie, może to być dzień wyjątkowo magiczny.
kingusiaw11@wp.pl
OdpowiedzUsuńLubię magię, nigdy nie wiesz kto, gdzie i kiedy Cię zaskoczy, jeśli jesteś sama. Jeśli kogoś masz tygodnie przed świętem planujesz, wymyślasz. To urocze. ;-D Nie lubię narzekania samotnych, ani kiczowatych czerwonych drobiazgów, których pełno w sklepach.
puszpa@interia.pl
OdpowiedzUsuńW walentynkach lubię szkolne uroczystości z tej okazji. często można dostać miła i zaskakującą niespodzianke od anonimowego adoratora. Aż się miło robi:) nie lubię, tego, że niektórzy tylko w ten dzień dają ukochanej osobie prezent i okazują uczucia.
Nie lubię, ponieważ mój chłopak wyjeżdża do Hiszpanii i będę sama w święto zakochanych!
OdpowiedzUsuńagnes1012@Op.pl
agata zięta
Lubię obserwować jak w moim mieście ludzie chodzą wtedy tacy szczęśliwi i zakochani, trzymając się za ręce, mówiąc czułe słówka i obejmując się :)
OdpowiedzUsuńnenka.24.09.94@gmail.com
dianula356@buziaczek.pl
OdpowiedzUsuńZależy czy jestem 'w związku' czy jestem 'singielką'.
Aktualnie jestem sama,więc powiem jedno - denerwuje mnie komercja,która jest głównym punktem tego święta.
claudia.podlesny@gmail.com
OdpowiedzUsuńgeneralnie to lubię w walentynkach tę przesłodzoną atmosferę, widok wszechobecnych serduszek i zakochańców. słodkie to wszystko tak, że pewnie powinny mi się popsuć od tego zęby, ale coż... ;))
chanelka1919@wp.pl
OdpowiedzUsuńOgólnie nie lubię walentynek, denerwują mnie wystawy z serduszek i przesadne czułości ludzi, nie cierpie misiaczków które w łapkach trzymaja serduszko z napisem " I love you" - szczyt kiczu jak dla mnie.
:)
ew88@poczta.fm
OdpowiedzUsuńLubię bo co roku w Walentynki spędzam w fajnych miejscach, i ten dzień od zawsze bardzo dobrze mi się kojarzy!
magda.sobi@interia.pl
OdpowiedzUsuńLubię walentynki ponieważ zawsze coś ciekawego się wydarzy ;)
praweserce@wp.pl
OdpowiedzUsuńKiedy byłam singielką dzień ten dla mnie był smutny,bo przypominał mi,że wciąż nie znalazłam drugiej połowy,którą tak bardzo pragnęłam mieć przy sobie,teraz gdy mój skarb leży tu ze mną,już nie mogę się wręcz doczekać tego romantycznego święta:)
adriannade@wp.pl
OdpowiedzUsuńNie lubię Walentynek, ponieważ większość osób tylko w ten dzień okazuje sympatię, co jest dla mnie strasznie naciągane.
diane-fashion@wp.pl
OdpowiedzUsuńNie lubię walentynek. Uważam, że nie powinno być takiego święta. Zakochani powinni spędzać ze sobą czas w każdej chwili, obdarowywać siebie nawzajem nie tylko 14 lutego...
heart_17@wp.pl
OdpowiedzUsuńNie lubię Walentynek... tak jak już dużo dziewczyn wcześniej napisało, codziennie ludzie powinni obdarzać się miłością, spędzać jak najwięcej ze sobą czasu a nie na pokaz w Walentynki... Dla mnie 14 luty to najzwyklejszy dzień w roku.
karolciuniuskaa@wp.pl
OdpowiedzUsuńPo co walentynki można je obchodzić codziennie:)
dominikaperek@gmail.com
OdpowiedzUsuńCo lubię w Walentynkach? Przystrojone place, spacerujących zakochanych i wszędzie obecne maskotki i prezenty walentynkowe, które dodatkowo podkręcają nastrój tego dnia. Tak naprawdę, to lubię Walentynki za to, że przypominają mi o tym, że miłośc jest najważniejsza w naszym życiu, z nią można wzbic się ponad wszystko i pokonac przeszkody, i nie ważne czy jest to miłośc do drugiej osoby, do świata, psa czy mody ;)
a_nusia93@buziaczek.pl
OdpowiedzUsuńUwielbiam Walentynki :) ale strasznie nie lubię tej całej komercji. Ludzie mogą cieszyć się sobą bez wszechobecnych serduszek, drogich prezentów. jednak jest to dzień bardzo magiczny a miłość czuć w powietrzu :D
b.michalska@vp.pl lubię walentynkową atmosferę, ale nie lubię panoszącej się komercji
OdpowiedzUsuńagnieszkazg@o2.pl
OdpowiedzUsuńW walentynkach nie lubię tego, że każdy na siłę chce pokazać jak to baaardzo kocha swoją drugą połówkę. Według mnie takie rzeczy powinno pokazywać się codziennie, naturalnie ;)
przybylowska.miriam@gmail.com
OdpowiedzUsuńw walentynkach nie lubię sztucznej, słodkiej atmosfery
joasia@gmail.com lubie to, ze w związku z walentynkami wszedzie jest czerwono, a ja uwielbiam kolor czerwony :)
OdpowiedzUsuńpaulinaforma@gmail.com
OdpowiedzUsuńNie lubię, ponieważ jeśli naprawdę kocha się drugą osobę to nie trzeba tego celebrować na pokaz akurat 14 lutego, bo przecież każdy inny dzień w roku jest do tego idealny.
anaaa_95@wp.pl
OdpowiedzUsuńSzczerze to nienawidzę walentynek.
e_wiszniewska@o2.pl
OdpowiedzUsuńech, gdy nie byłam singlem, to walentynki mnie irytowały, a gdy zostałam singlem... cóż, irytacja nie minęła.
I don't really like Valentine's day, I rather celebrate 1. May - the day of those in love in my country :)
OdpowiedzUsuńblubbe@seznam.cz
(sorry I can't write in Polish)
pesymistka13@o2.pl
OdpowiedzUsuńUwielbiam Walentynki za pluszowe misie, które otrzymałam od chłopaków i za niezapomniane wspomnienia i słowa :)
alunia9705@gmail.com
OdpowiedzUsuńNie ma powodu, dlaczego nie miałabym lubić właśnie tego święta. Mimo tego, że nie mam go z kim świętować, bardzo lubię ten dzień. Cudownie przyozdobione miasto, szkoła, witryny sklepowe, słodycze w kształcie serc. Walentynki to dzień, w którym siadam owinięta kocem z herbatą w ręku, oglądam jakieś seriale czy filmy i zapominam o wszystkim. W tym dniu liczę się tylko ja, bo przecież każda z nas kocha samą siebie.
justbreathe7@o2.pl
OdpowiedzUsuńNie przepadam za Walentynkami... miłość powinno wyznawać sie na codzień a nie raz do roku.
Zresztą jeśli miłość istnieje, to czy trzeba dawać dowody jej w postaci misiów, czekoladek i innych pierdółek?
moniska1305@wp.pl
OdpowiedzUsuńW Walentynkach nie lubię ''przesłodzenia'' atmosfery, sztucznych uśmiechów, pocałunków i robienia wokól siebie zamieszania przez niektóre pary...
czmadzia7@gmail.com
OdpowiedzUsuńW Walentynkach urzeka mnie ta ciepła i radosna aura, usmięchnięte twarze wszystkich par, błyszczące z miłości oczy... wszechogarniające szczęście:)
waruszewska.sylwia@gmail.com
OdpowiedzUsuńNie lubię w walentynki samotności. :c
polishechelon@op.pl
OdpowiedzUsuńW Walentynkach nie lubię tego, że niektórzy ludzie zazdroszczą innym. Wiadomo, nikt nie lubi samotności, ale odrobina szacunku należy się każdemu, zakochanemu, bądź nie. Nie lubię także zbytniego obnoszenia się z tym wszystkim, jakies całowanie, obmacywanie się w miejscach publicznych jest niesmaczne i tyle.
Co lubię? Ciepło i miłość, okazywaną sobie nawzajem przez ukochanych, szkoda tylko, że jeden raz w roku.
W walentynkach najbardziej lubię miłe niespodzianki... i to nie takie standardowe, że kolacja przy świecach z mężem, ale np. kieliszek szampana w restauracji do obiadu (oj było tak) albo tulipan od pana spotkanego na rpzystanku (tak też było) albo miłe walentynkowe kartki od anonima w skrzynce mailowej - to wszystko slodkie miłe i drobne gesty, które spawiają, że taki dzień ma sens!
OdpowiedzUsuńkokunio@gmail.com
ewidentnaminimalistyczka@gmail.com
OdpowiedzUsuńW walentynkach najbardziej lubię to, że mogę bezkarnie okazywać wszystkim miłość :)
fruwamm@o2.pl
OdpowiedzUsuńTo zależy od tego czy mam w danym roku chłopaka i mogę z nim uczcić ten dzień, bo jeśli nie mam czuję się samotna ;o
aguus21@interia.pl
OdpowiedzUsuńnie lubię KOMERCJI! I mężczyzn, którzy tylko rano w roku, akurat w ten dzień, kupują kobiecie kwiaty...
olakamieniak@o2.pl
OdpowiedzUsuńNie lubie walentynek, bo faceci tylko raz w roku potrafią się wysilić na jakiś prezent lub miłe słowka, jakby nie mogli robić tego codziennie...
etamodo@o2.pl
OdpowiedzUsuńNie lubię Walentynek, ponieważ osoby, które są bez pary, mogą w ten dzień czuć się źle.
jeanny87@interia.pl
OdpowiedzUsuńLubię walentynki za to,że bez najmniejszych wyrzutów sumienia mogę objadać się wielkimi pudełkami pełnymi skandalicznie kalorycznych czekoladek otrzymanych od chłopaka, oraz dlatego, że tylko wtedy udaje mi się namówić ukochanego na obejrzenie ckliwej i strasznie przewidywalnej komedii romantycznej ;)
magda470@interia.eu
OdpowiedzUsuńNie lubię w Walentynkach tego, że dopiero w ten dzień niektórzy przypominają sobie o tym, aby powiedzieć komuś "Kocham Cię'' czy wyrazić inną czułość. Uważam, że tak powinno dziać się bez względu na datę...
Nie lubię walentynek ,ponieważ moj mężczyzna jest w Hiszpanii i spędzę je w samotności!
OdpowiedzUsuńagnes1012@op.pl
Julaaa22@gmail.com
OdpowiedzUsuńNie lubię w walentynkach tego że ludzie często okazują sobie uczucia tylko w ten konkretny dzień zamiast robić to codziennie.
alises@op.pl
OdpowiedzUsuńW Walentynkach lubię to, że przechodząc po ulicach miasta buzia sama mi się uśmiecha widząc wiele zakochanych, szczęśliwych par trzymających się za ręce.
w tym roku walentynkowym minusem jest to, że jestem oddalona o 5.000 km od osoby z którą chciałabym je spędzić :(
OdpowiedzUsuńnmierzwiak@o2.pl
Lubię walentykową aurę, serduszkowe, wystawy sklepowe, zakochane pary przytulające się na ulicach. Wszystko to sprawia że nawet zimne dni stają się cieplejsze - jestem na tak!
OdpowiedzUsuńsylwia.zaremba13@interia.pl
W Walentynkach lubię, że to najcieplejszy dzień w roku, pełen iskier, miłości i namiętności. pama91@o2.pl
OdpowiedzUsuńDla mnie walentynki to dzień, w którym mogę pokazać ukochanemu na ile mnie stać by go uszczęsliwić. To doskonała okazja do pokazania jak taka oferma jak ja moze zrobic cos w kuchni ! angieebangiee@gmail.com
OdpowiedzUsuńW Walentynkach lubię cały ten klimat związany z tym świętem, piękne czerwone wystawy, czerwone serduszka, pustki w kwiaciarniach, mężczyzn biegających za prezentami do swojej ukochanej, kobiet kupujących romantyczną bieliznę na ten dzień, zapełnione restauracje zakochanymi parami, czerwone dodatki w naszych ubiorach, czy to paznokcie, szpilki, sukienka lub szminka:)
OdpowiedzUsuńla_chatton@wp.pl