poniedziałek, 26 kwietnia 2010
lord of rings :)
Dziś pokażę Wam moje pierścionki, które niedawno zakupiłam, pierwsze trzy kupiłam w chińskim centrum, 5 zł za sztukę. Kolejne dwa kupiła mi mama na jakimś straganie za 2,5 za sztukę. Jak je zobaczyłam odrazu przypomniało mi się dzieciństwo, wtedy hitem były "pleksowe" pierścionki :) jak się przyjrzycie do na ostatnim zdjęciu jest znaczek chanel, kupiłam go w SH i nie wiem czy go nie przerobie na pierścień.
15 komentarzy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
bomba !
OdpowiedzUsuńświetne są, co do znaczka chanel to może przerób na łańcuszek? :)
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuńSliczne!! A ten pomysł z CC jest świetny :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne! pomysł ze znaczkiem świetny, nie moge się doczekać efektów
OdpowiedzUsuńŚliczne, najbardziej podoba mi sie ten mietowy z pierwszego zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne.
OdpowiedzUsuńMiętowy bomba ;) ale te od mamuśki też świetne ;) Mama ma gust ;)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ten środkowy na pierwszym zdjęciu. No i szanelowy znaczek jest świetny!
OdpowiedzUsuńśliczne sa te trzy pierwsze:)
OdpowiedzUsuńwszystkie świetne :) ostatnio najbardziej podobają mi się te z turkusowymi oczkami :)
OdpowiedzUsuńfajne ;)
OdpowiedzUsuńcudowne, wszystkie! :)
OdpowiedzUsuńbajeczne :)
OdpowiedzUsuńo rany, ten miętowy z pierwszego zdjęcia jest cudowny!!! zakochałam się <3 :D
OdpowiedzUsuń